www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl

[Pat]

Nie wiem czy w tej rubryce jest ten temat ok. Jak nie to prosze przesunąc.

Klub owczarka niemieckiego RSV2000 od Pana Helmuta Raisera jest ofizialnie przez VDH uznany!!!!


Schäferhundverein RSV2000 e.V.
ist Mitglied des VDH (FCI)

Wir freuen uns, dass wir nun „durchstarten“ können. Die Aufnahme in den VDH erfolgte am 25.03.2009 mit dem Zusatz vorläufig. Dies ist der von der VDH Satzung vorgesehene normale Ablauf und gilt für den Zeitraum von drei Jahren. In dieser Zeit werden wir zu überzeugen wissen durch Aktivitäten im Bereich von Prüfungen und Zucht.

Die Zeit seit unserer Gründung hat bereits bewiesen, dass wir ein überzeugendes Konzept für die Ausbildung von Gebrauchshunden
präsentieren können und motivierte Mitglieder mit Pioniergeist, Idealismus und Durchhaltevermögen haben.

Die Kompetenz für den Deutschen Schäferhund liegt inhaltlich und personell beim Schäferhundverein RSV2000.


Schäferhundverein RSV2000 e.V. is member of VDH (FCI)

We are happy that we can really take off now. The membership starts 25.03.2009 with the prefix preliminary. This is designated as normal procedure in the by-laws of the VDH and will apply for three years. In this period we will assure everybody of our activities in performance and breeding.

Since the founding of the RSV2000 we could convince with a conclusive concept for the training of utility dogs, dedicated members with pioneering spirit, who show idealism and stamina.

The Schäferhundverein RSV2000 is the competence for the German Shepherd as regards content and staff.


http://www.rsv2000.de/

Moge to jutro przetumaczyc. (jak się nikt szybciej znajdzie)

Miłego dnia

Pat
_________________
Patricia Einfalt

[LN]

A po co komu taki klub?
_________________
www.anarchia-box.com
owczarki niemieckie & goldeny
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony!

[jackdaw]

Patrycja przetłumacz proszę.

klub ten założył wielki szkoleniowiec nemiecki Pan .Raiser,który stawia przedewszystkim na użytkowość owczarka niemieckiego,jakby kto nie wiedział
Uczestniczylem kiedyś z Dorplant w seminarium szkoleniowym z jego udzialem.To wielki wykładowca i praktyk szkoleniowy.
_________________
Filmiki z naszymi psami.
http://www.dorplant.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71&Itemid=93

[askad]

Cenię Raisera jako szkoleniowca (też byłam na jego seminarium), ale jako szef hodowlany SV okazał się zbyt radykalny i bezkompromisowy - a to do niczego nie prowadzi
Słyszałam od jednego z sędziów SV, że planował dolewanie krwi owczarków belgijskich
_________________
Asia Domańska

[jackdaw]

Ta bezkomisowość i Lączenie ON z malinami to faktycznie przesadą w/g mnie.
My z Dorotą jestesmy w starym SV i też z tych powodów nie przepiszemy się.
Choć stawianie w załozeniu na szkolenia pewnie spowoduje że szkoleniowcy-zawodnicy tam właśnie się zapiszą.
Znam osobiscie Dr.Raisera,który bardzo zyczliwie nam dopingował na Mistrzostwach Świata wielokrotnie, ale nowe SV nie nie sluzy rasie w dązeniu do doskonalości.WStare również... Polityka.... .
ZNÓW JESTEM MIEDZY MŁOTEM A KOWADLEM jako szkoleniowiec RASY.
_________________
Filmiki z naszymi psami.
http://www.dorplant.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71&Itemid=93

[Olo]

Tłumaczenie tekstu zamieszczonego przez Pat:

"Schäferhundverein RSV2000 e.V.
ist Mitglied des VDH (FCI)"

Klub Owczarka Niemieckiego RSV stow. zarejstr.


"Wir freuen uns, dass wir nun „durchstarten“ können. Die Aufnahme in den VDH erfolgte am 25.03.2009 mit dem Zusatz vorläufig. Dies ist der von der VDH Satzung vorgesehene normale Ablauf und gilt für den Zeitraum von drei Jahren. In dieser Zeit werden wir zu überzeugen wissen durch Aktivitäten im Bereich von Prüfungen und Zucht."

Z przyjemnością informujemy, że na drodze działalności naszego klubu nie ma już żadnych przeszkód. W dniu 25.03.2009 r. zostaliśmy przyjęci do Niemieckiego Związku Kynologicznego (VDH) z dopiskiem "tymczasowo". Jest to normalna procedura przewidziana statutem VDH i trwa trzy lata. Naszymi działaniami w zakresie egzaminów i hodowli udowodnimy, że zasługujemy na pełnoprawne członkostwo.

"Die Zeit seit unserer Gründung hat bereits bewiesen, dass wir ein überzeugendes Konzept für die Ausbildung von Gebrauchshunden
präsentieren können und motivierte Mitglieder mit Pioniergeist, Idealismus und Durchhaltevermögen haben".

Od momentu założenia naszego Klubu udowodniliśmy, że mamy przekonywującą koncepcję, jak szkolić psy użytkowe oraz że mamy zmotywowanych członków, których cechuje pionierskie myślenie, idealizm oraz wytrwałe dążenie do celu.

"Die Kompetenz für den Deutschen Schäferhund liegt inhaltlich und personell beim Schäferhundverein RSV2000".

Zarówno personalna jak i merytoryczna kompetencja w kwestii Owczarka Niemieckiego znajduje się po stronie Klubu Owczarka Niemieckiego RSV2000.
_________________
Rafał

[Grandziocha]

Czy mógłby ktoś wyjaśnić od A do Z ,o co chodzi z tym podziałem w Niemczech.
No ,... ręce i majtki opadają.
_________________
www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com

[jackdaw]

Niestety chodzi o podział owczarków w SV i to jest smutne...polityka.
Jednym chodzi o wyglad a drugim o użytkowość.Co jest dobre,że dla starego SV będzie konkurencja i dlatego my zostajemy członkami starego SV,bo wygląd owczarka ma dla mas też bardzo duże znaczenie w/g nas.
Ale szoleniowcy pracujacy z "kojotami" użytkowymi mają łatwiej ze zrobienim uprawnień w nowym SV.Tak mi się przynajmniej wydaje.
.NIE JEST TO DOBRA ALTERNATYWA DLA RASY,BO UŻYTKOWOŚĆ TO NIE WSZYSTKO.
_________________
Filmiki z naszymi psami.
http://www.dorplant.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71&Itemid=93

[Olo]

Klub RSV2000 został założony przez dra Helmta Reisera i grono osób podzielających jego filozofię owczarka niemieckiego.

W pewnym sensie można rozumieć to jako zemstę na SV za - jak by nie patrzeć - chamskie potraktowanie Raisera przez działaczy SV. To jest jednak spekulacja, bo jak widać po zasadach obowiązujących zawodników i hodowców w RSV2000, jest to konsekwentne przełożenie wyobrażeń Raisera o ON na praktykę. Dlatego ja widzę tą inicjatywę jako faktyczną służbę rasie.

Faktycznie RSV2000 kładzie bardzo duży nacisk na stronę psychiczną zwierząt hodowlanych, o czym świadczą statut i regulaminy hodowli i szkolenia, w których przykładowo silnie akcentuje się zwrot "hodowla ON jako psa użytkowego".

Podam jako ciekawostkę zasady hodowli:
Psy oceniane są wg cech anatomicznych i psychicznych podczas przeglądów i licencji.
Zakres oceny cech anatom.:
- wrażenie ogólne,
- anatomia,
- ruch;

zaś ocenie cech psychicznych podlegają:
- zachowanie i reakcje na otocznie,
- karność i gotowość do podporządkowania się,
- popęd łupy,
- agresja.

Brzmi to bardzo ogólnikowo, jednak w celu wprowadzenia tych zasad w życie przewidziano skrupulatnie opracowane "przepisy wykonawcze":
1) przegląd młodzików i młodzieży (4-6 i 7-12 miesięcy).
2) specjalne wytyczne są podstawą oceny.
3) tzw. Talentsichtung czyli przegląd talentu jako podstawa kwalifikacji do hodowli i do licencji.
4) licencja hodowlana.

Wytyczne dla licencji i przeglądów podane są w załącznikach, których nie znalazłem, więc nie mogę podać więcej konkretów.

Na zakończenie nasuwa mi się nast. refleksja:
Kiedy osiągnięcie kompromisu przez niektórych działaczy SV i Raiser&Co. stało się niemożliwe (niezłudnie przypomina to sytuację w Polsce), powstał drugi klub, a więc każdy robi swoje. I choć RSV2000 nie ma ani tylu członków ani tyle forsy co SV, to mimo to zrobił ten klub na mnie wrażenie swoimi regulaminami i działaniami w zakresie hodowli i szkolenia.
W Polsce jest jak jest i uważam, że dalszy rozwój spraw nie będzie wcale lepszy niż dotychczas. Jako zewnętrznego i obiektywnego obserwatora przekonuje mnie bardziej KON niż Klub-Komisja, która mając odpowiednie umocowanie zrobiła bardzo niewiele. Starszy hodowca z byłej NRD powiedział mi kiedyś, że za komuny ich klub nie mógł decydować o własnej rasie, bo wszystko musiała zatwierdzić góra. Paradoksem jest więc, że u nas, 20 lat po obaleniu komuny, sytuacja jest identyczna z tą, jaka była w NRD.
Może więc było by warto nie oglądać się na wszystkich, a skupić się na hodowcach myślących podobnie i założyć odrębny klub, uchwalić własne regulaminy, kupić własne maszynki do tatuowania i po prostu robić swoje, a z czasem zacny sędzia i złotousty autor felietonów a także nieskazitelny orędownik rasy w jednej osobie nie będzie miał już gdzie mieszać. Ja i bez rasowego psa się do takiego klubu zapiszę i nowi właściciele szczeniąt również.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
_________________
Rafał

[Grandziocha]

Taki jeden już się znalazł, co własny klub owczarka niemieckiego pod nazwą KRON założył. Nazywa się Paweł Świniarski.Tam masz pole do popisu, możesz się zapisać
_________________
www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com

[Olo]

Pozwoli Pani, że sam zadecyduje, gdzie się zapisze.

Myślę również, że zgodzi się Pani co do zasady z tym, że ciągle brak w Polsce jednego, zbudowanego na DEMOKRACJI oraz skutecznego klubu.
Pozdrawiam
_________________
Rafał

[Basia i V]

[Olo]

Wyraziłem się nie precyzyjnie: chodziło mi o to, że Klub-Komisja nie jest organem demokratycznym.

Ja nie patrzę niestety tak optymistycznie na przyszłość organizacji owczarkarskich w Polsce, bo choć cel i droga są słuszne, to plan ten (poprzez delegatów na walne zgromadzenie - jeśli dobrze zrozumiałem posty na tym forum ) wymaga mnóstwo czasu. I tu jest pies pogrzebany. Co się tyczy KON-u, to pisałem, że mnie przekonuje.

Dlaczego potrzebny jest wg mnie niezależny Klub? Bo
1) Hodowla
Nowe, rozsądne reguły hodowli, działalność promocyjna na rzecz rasy i przeciwko "dzikiej hodowli". Bazy danych hodowlanych z uwzg. potomstwa, dziedziczenia i wreszcie współpraca z ośrodkami badawczymi w zakresie dziedziczenia.
2) Szkolenie i Sport
Promocja szkolenia przez imprezy. Szkolenie instruktorów, pozorantów, sędziów. Pokazanie ludziom w Koszalinie, Ustrzykach i Suwałkach, jak się szkoli psy.
Tylko takie działania mają sens. Rodowody i udział w wystawach oferuje ZKwP. Co mogę zrobić dajmy na to dzisiaj kupując szczeniaka w hodowli zrzeszonej w ZKwP? Dostanę papier i mogę jechać na wystawę. Kto podpowie mi jak szkolić, kto udzieli mi elementarnych porad dot. żywienia, wychowania itp. A kiedy np. będę chciał hodować, czy ZKwP zaoferuje mi specjalistyczną wiedzę? Nie. Dlatego potrzebny jest Klub. Ot cała filozofia.

Może ktoś wie, jak umocowane są i jak wyglądają kluby w Czechach i Słowacji.
_________________
Rafał

[Grandziocha]

[adamd]