 |
www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Forum ON
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haga06
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Lut 03, 2010 8:15 pm Temat postu: |
|
|
arwena napisał: | W Polsce to sie powinno podpisywac inny papier, mowiacy o tym ze jest sie swiadomym tego, ze ON to rasa z duzym problemem dysplazji i ze w razie jej zdiagnozowania u psa przyszly wlasciciel zobowiazuje sie do leczenia zwierzaka. |
arwena chyba sama nie wiesz co piszesz i życzę ci żebyś nigdy nie trafiła na dysplastyka . Biorąc owczarka niemieckiego nie chcę się liczyć z dysplazją tylko z tym, że biorę zdrowego i temperamentnego psa z którym mogę popracować, pochodzić na spacery bez ograniczeń, a nie myśleć co jeszcze zastosować, żeby ulżyć psu _________________ Monika Owczarek |
|
Powrót do góry |
|
 |
arwena
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 8 Skąd: Warszawa/Ząbki
|
Wysłany: Sro Lut 03, 2010 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Jestem pewna, ze nie oddalabym psa, jesli by sie okazalo, ze jest chory. Przy psie rodowodowym ma sie dostep do ZW rodzicow, spis przodkow psa i ich wyniki badan. Mozna minimalizowac ryzyko, ze kupowany pies bedzie mial dysplazje. Ale jesli juz sie okaze, ze pies ma to nieszczescie i jest chory, to co? Oddac i pozbyc sie problemu? I co sie stanie z tym psiakiem? Hodowca bedzie go do konca zycia trzymal u siebie - watpie. Ktos go wezmie ? Tez malo prawdopodobne. Zostaje igla lub schronisko. _________________ Magdalena Derewęda |
|
Powrót do góry |
|
 |
sebastian
Dołączył: 30 Wrz 2009 Posty: 20 Skąd: USA
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 3:16 am Temat postu: |
|
|
Hodowle podane przez Oman sa jednymi z najdrozszych hodowli w USA. To, ze sobie wolaja takie pieniadze nie znaczy, ze je dostana. Ale zawsze znajdzie sie baran 1 z 10, ktory nie bedzie kwestionowal ceny i zaplaci.
Wiekszosc szczeniakow zamyka sie w przedziale od $700 do $1500.
Zgadza sie, jest to praktycznie standard dawanie gwarancji na szczeniaka. Warunki umowy sa rozne w zaleznosci od hodowli i negocjacji.
Moja zona ostatnio nabyla szczeniaczka pracujacego i mamy gwarancje na dysplazje na 24 miesiace i 12 miesiecy na uszy i wnętrostwo.
Prawda jest taka, ze jest to tylko chwyt reklamowy, ktory pomaga sprzedac szczenie. Skoro daja gwarancje to musi byc dobre. 90% wlascicieli po przyzwyczajeniu sie do psa nie odda go ze wzgedu na problemy zdrowotne. _________________ Sebastian |
|
Powrót do góry |
|
 |
jackdaw
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 463 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 8:29 am Temat postu: |
|
|
Mam znajomych sportowcow IPO ,ktorzy nabywali cztery szczylki [jeden po drugim] ze znanych hodowli użytkowych w Niemczech.
Mieli cholernego pecha gdyż każdy z nich [po kolei] miał dysplazję .
I co...? Mieli je trzymać...? Sportowcy... ,którzy przygotowywują swoje psy do Mistrz.Świata IPO...?
Znajdowali nowe domy dla tych psów,gdzie najprawdopodobniej podleczono je i byly jako psy rodzinne, kanapowce.
Widzialem jedno z tych zwierzątek przed przeswietleniem.Bylo rewelacyjne [w pracy] pod względem psychiki.
To "boli" wszystkich... hodowce,nabywce,sportowca.
Samo życie... . _________________ Filmiki z naszymi psami.
http://www.dorplant.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71&Itemid=93 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mch
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 70 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 9:02 am Temat postu: |
|
|
jesli dajemy hodowcom moralne prawo do zwrotu psa , sportowcom , to niestety nalezy tez je dac normalnym ,przecietnym posiadaczom psa . Fakt ze niewielu sie na to zdecyduje to oczywiste , po prostu więcej sentymentu niz u zawodowców.
Jezeli chodzi o ,,gwarancje " to przeciez w Polsce niektórzy hodowcy też takową oferują nabywcom psów , i chwała im za to . Po prostu pobierając odpowiednio wysoką opłate za szczeniaka wypada brac odpowiedzialnosc za genetyczne niespodzianki . _________________ Monika Chmiala |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 10:26 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | [quote="arwena"]W Polsce to sie powinno podpisywac inny papier, mowiacy o tym ze jest sie swiadomym tego, ze ON to rasa z duzym problemem dysplazji i ze w razie jej zdiagnozowania u psa przyszly wlasciciel zobowiazuje sie do leczenia zwierzaka. |
Przepraszam ale znowu odezwała się następna nawiedziona,nie znająca dogłębnie tematu. Takie wypowiedzi wybitnie szkodzą naszej rasie i na dzień dzisiejszy nie są niczym podparte. Arwena powinna więcej wiedzieć zanim napisze jakieś głupstwa.Na tę przypadłość cierpią w większym lub mniejszym stopniu wszystkie rasy psów. Miłośnicy Owczarka Niemieckiego jako jedyni ,tak na świecie jak i w Polsce mają udokumentowany postęp w eliminowaniu tej przypadłości. W Polsce rtg w kierunku dysplazji bioder HD,
rozpoczęto w 1980r a na świecie dużo wcześniej. Do hodowli są dopuszczane psy i suki z dysplazją "A" /normalne stawy biodrowe/ i "B"/prawie normalne stawy biodrowe. Na tym właśnie polega hodowla by osobniki chore i słabe eliminować.Tak się dzieje wszędzie w każdej hodowli bez względu na to czy mamy do czynienia z psami,krowami ,końmi czy świniami.
RTG w kierunku dysplazji obowiązuje do dziś a nawet wprowadzamy rtg przodu czyli łokci ED
W innych rasach do hodowli są dopuszczane psy i suki nawet z dysplazją "C","D" a nawet "E" co jest karygodne.Problem dysplazji w innych rasach spychany jest na dalszy plan.Gdybym miała to podać w proporcjach, to na 100 prześwietlonych owczarków niemieckich z dysplazją trafi się 1do3 szt.,w innych rasach jest to odwrotność tych proporcji.
Hodowca mając w hodowli suki i reproduktory od pokoleń wolne od dysplazji, nie jest w stanie przewidzieć u 6-8 tygodniowego szczeniaka dysplazji na tzw.oko a rtg można zrobić najwcześniej w wieku 12m-cy.
W której rasie zrobiono więcej kierunku dysplazji co w owczarkach niemieckich!?
Mądralo!!! _________________ www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com
Ostatnio zmieniony przez Grandziocha dnia Czw Lut 04, 2010 10:50 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 10:35 am Temat postu: |
|
|
[quote="sebastian"]
Cytat: | Zgadza sie, jest to praktycznie standard dawanie gwarancji na szczeniaka. |
Panie Sebastianie pies to nie telewizor ani mebel.Czy w USA hodowcy mają rtg w oczach ,jądra !?,...rozumiem,uszy,.....? ale dysplazja!!! To jakieś nieporozumienie,...no!.... ale to USA!!! _________________ www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
Demarko
Dołączył: 18 Gru 2009 Posty: 286 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 11:10 am Temat postu: |
|
|
Moniko,napisz jak wyglądają te "gwarancje",bo uczciwy hodowca może zagwarantować,że w każdym miocie 1 szczeniak prawdopodobnie będzie miał dysplazję,aczkolwiek ja miałem do czynienie z wieloma "pajacami" wśród hodowców i nabywców ! _________________ Marek Dmochowski |
|
Powrót do góry |
|
 |
Oman
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: Poręba Żegoty
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 11:45 am Temat postu: |
|
|
Sebastian-Ty jesteś na miejscu, więc znasz środowisko i realia .
Czy Ty również dajesz gwarancję na swoje szczeniaki, jak ona wygląda ?
Domyślam się, że są jakieś obwarowania, wymagania ze strony hodowcy wobec nabywcy.
Agnieszka (wredna żona Pawła ) _________________ Agnieszka Moscoa Zeledon |
|
Powrót do góry |
|
 |
Basia i V
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 367 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 11:48 am Temat postu: |
|
|
[quote="Grandziocha"] sebastian napisał: |
Cytat: | Zgadza sie, jest to praktycznie standard dawanie gwarancji na szczeniaka. |
Panie Sebastianie pies to nie telewizor ani mebel.Czy w USA hodowcy mają rtg w oczach ,jądra !?,...rozumiem,uszy,.....? ale dysplazja!!! To jakieś nieporozumienie,...no!.... ale to USA!!! |
Nie jestem pewna, ale chyba Amerykanie opracowali jakąś metodę oceny dysplazji u młodych szczeniąt. W Polsce jest lekarka wet w Warszawie, która tą metodę stosuje (nie pamiętam nazwiska). Jeśli ta amerykańska metodyka jest rzetelna, to może amerykańscy nabywcy szczeniąt mają udokumentowane dowody dysplazji u szczeniąt dające podstawy do wysuwania roszczeń do hodowcy.
Pani Halino - nie trzeba się oburzać - Ameryka to kraj bardzo "konsumpcyjny", do psa podchodzą tak jak do pralki, czy telewizora. Nie musimy czerpać z nich wzorów, umowy na sprzedaż szczeniaka nie są u nas obowiązkowe.
Z drugiej strony - jeśli nabywam szczenię dobrze rokujące czy wystawowo, czy sportowo, a potem wychodzi dysplazja - to zwrot części zapłaty za szczenię jest chyba uczciwe? Bo nabywca kupuje super psa, a w efekcie ma "peta". _________________ Barbara Pawlik |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Żle mnie pani odebrała.Sprawę kupna-sprzedaży szczeniaka w USA znam o opowiadań Zyty,żony pana Sebastiana.Często rozmawiamy na Skype lub telefonicznie .Godzinami opowiadamy sobie o psach,o szkoleniu,leczeniu i hodowlach polskich i amerykańskich,kto nabył z polskiej hodowli szczeniaka itp.
Mnie sprawa gwarancji na psa nie oburza ,raczej dziwi.
Pozdrówka dla pana Sebastiana,Zyty,chłopaczków ,oczywiście i dla suczek
a nabytego malucha obejrzę na stronce jeśli Zyta już wstawiła fotkę.. _________________ www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pat
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 423 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 12:22 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat, ale jeszcze mi tu jednego brakuje: Czemu w tym wątku nikt nie mówi, ze jest zarówno genetyczna jak i "nabyta" dysplazja. Czasem piesek po rodzicach bez dysplazji może tez ja dostać na "życzenie" właścicieli. Dla tego się tez mówi, aby młody pies każdej rasy poniżej roku nie skakał, biegał przy rowerze itd.
Nie zawsze jest hodowca winny, jak pies ma dysplazje, ale najłatwiej winne na hodowce lub rasę zwalić. _________________ Patricia Einfalt |
|
Powrót do góry |
|
 |
mch
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 70 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 1:06 pm Temat postu: |
|
|
ale ten temat chyba traktuje o sytuacjach które raczej nie budzą wątpliwosci , no przeciez nie oszukujmy sie ,dysplazja w rasie jest ,nie wiecej niz w innych rasach ,ale jest . i wielu z nas spotkalo sie z nią osobiscie . _________________ Monika Chmiala |
|
Powrót do góry |
|
 |
Demarko
Dołączył: 18 Gru 2009 Posty: 286 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 1:19 pm Temat postu: |
|
|
mch napisał: | Jezeli chodzi o ,,gwarancje " to przeciez w Polsce niektórzy hodowcy też takową oferują nabywcom psów , i chwała im za to . Po prostu pobierając odpowiednio wysoką opłate za szczeniaka wypada brac odpowiedzialnosc za genetyczne niespodzianki . |
pokażcie mi tych hodowców ! jak wygląda ta gwarancja ? co robią z dysplatycznymi szczeniętami wychwalani przez was super-hodowcy i super-etycy!? _________________ Marek Dmochowski |
|
Powrót do góry |
|
 |
arwena
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 8 Skąd: Warszawa/Ząbki
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Grandziocha - widzę że dzień bez obrażenia kogoś, to dla Pani dzień stracony. Przekręcanie cudzych słów to też norma w Pani wypadku. Nigdzie nie napisałam, że hodowcy nic nie robią w kwestii dysplazji. W opisach rasy ON jest zawsze zaznaczone, że jest to rasa dotknięta problemem dysplazji. Rozmawiałam o tym ze znajomym weterynarzem i potwierdził, że owczarki niemieckie są narażone na problemy ze stawami bardziej niż wiele innych (głownie mniejszych) ras psów. Dzwoniłam też do kilku hodowli z pytaniami o dysplazję...
Pewnie zaraz wyjdzie, że weterynarz z wieloletnim doświadczeniem się nie zna i że u ONków jest mniej przypadków dysplazji niż u jakichkolwiek innych psów. Oraz że hodowcy z którymi rozmawiałam telefonicznie bezczelnie kłamali lub też się nie znają.
Proszę darować sobie dalsze obrażanie mnie, ja się do tego poziomu nie mam zamiaru dostosowywać, za stara jestem i za bardzo cenię sobie kulturę wypowiedzi, którą spokojnie da się zachować nawet przy skrajnie odmiennych zdaniach.
Basia i V - zgadzam się, w przypadku stwierdzenia dysplazji zwrot części kosztów szczeniaka wydaje się uzasadniony. Za to wymiana "wadliwego" psa na innego już jest mocno dyskusyjna.
[/b] _________________ Magdalena Derewęda |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|