Forum www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Strona Główna www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl
Forum ON
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koerungi w Polsce
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Strona Główna -> Hodowla
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 9:34 am    Temat postu: Koerungi w Polsce Odpowiedz z cytatem

Na str serwisu Jacentus ukazał się ciekawy wywiad z Ryszardem Kłapkowskim

http://www.jacentus.com/jacentus_serwis/f_artykuly/2013_02.htm



Jacentus - W 2012 roku miałem możliwość przeprowadzenia z Tobą wywiadu po zakończeniu niemieckiej licencji hodowlanej którą zorganizowałeś tradycyjnie we Wrocławiu. Dzięki tej rozmowie czytelnicy serwisu mogli dowiedzieć się wielu ciekawych i interesujących rzeczy związanych z tematem korungów. Pozwolisz że również dzisiaj przeprowadzę z Tobą rozmowę na temat licencji i przeglądów oraz zapewne innych rzeczy które w trakcie rozmowy same się "napatoczą". Mam nadzieję że się zgadzasz?

Ryszard Kłapkowski - Jest mi bardzo miło, że właśnie ze mną chcesz taki wywiad-rozmowę przeprowadzić ale szczerze mówiąc nie wiem dlaczego nie chcesz o to zapytać inne osoby które są sędziami kynologicznymi czy hodowcami owczarków niemieckich?!

Jesteś osobą której autorytet w Polsce jest rzeczą niepodważalną, masz swoje zdanie na wiele tematów, kynologiczne doświadczenie a Twoje uwagi poparte posiadaną wiedzą na pewno wiele spraw czytelnikom serwisu wyjaśnią. Jeżeli będę chciał przeprowadzić wywiad na temat nieprawidłowości to zadzwonię na północ lub południe. Teraz dzwonię do Ciebie.

Jeśli tylko mogę zawsze służę swoją pomocą i doświadczeniem tym wszystkim którzy tego odemnie oczekują. Chętnie też wypowiadam się na owczarkarskie tematy mając nadzieję że nie tylko inni się czegoś odemnie dowiedzą ale również że ja sam czegoś dowiem się od nich. Zatem zaczynajmy.

Nie sposób zacząć rozmowy z Tobą od tematu numer 1 w Polsce czyli niemieckiej licencji hodowlanej która odbyła się w Szczecinie dwa dni przed wystawą klubową w Więcborku. Jakie jest Twoje zdanie na temat całej tej sprawy?

Pozwolisz, że na to pytanie odpowiem na samym końcu. Teraz chciałbym odpowiedzieć na tematy związane z korungami i licencjami, przepisów oraz zmian tak aby czytelnicy i hodowcy mieli więcej informacji o tym co się w Polsce w danym czasie dzieje.

KON zaczął organizować polskie licencje hodowlane.

Tak ten fakt bardzo mnie cieszy i jestem z tego zadowolony. Słyszę dużo różnych opinii - jeżdżąc na wystawy, korungi, przeglądy, licencje - o wyższości polskiej licencji hodowlanej nad niemiecką lub niemieckiej nad polską. Jedni twierdzą że polska jest lepsza i ważniejsza inni zaś odwrotnie. Póki co niemiecka licencja hodowlana jest uznawana na całym świecie a nasza rodzima tylko u nas. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej hodowców i właścicieli owczarków niemieckich robi licencje czy to polskie czy niemieckie. Sam również będę robił polskie licencje hodowlane ale pod warunkiem że będą one uznawane przez klub SV. Dzisiaj pytają mnie po co mi licencja niemiecka i po co mam płacić euro klubowi w Niemczech. Odpowiadam zatem, że jeżeli ktoś chce się mierzyć np. w Niemczech na wystawach orstgrupowych, landowych czy światowych i chce osiągnąć jakiś wysoki wynik to musi to robić! Pies czy suka które mają ponad 3,5 roku mogą w Niemczech otrzymać maksymalnie ocenę SG (bardzo dobrą). Co ważne poszczególne elementy przeprowadzanej polskiej licencji hodowlanej (obrony, obycia i zachowania) niczym nie różnią się od niemieckiego korungu. Dlatego tutaj jest zadanie do wykonania dla KON-u aby w porozumieniu z klubem SV nasza polska licencja hodowlana była przez nich uznawana.

Co stoi zatem na przeszkodzie aby SV uznawało polskie licencje hodowlane?

Polska licencja musi zostać nieco zmodyfikowana bo w tej chwili Niemcy na to się nie zgodzą np. z powodu różnych wyników prześwietleń - jeden wynik polski a drugi niemiecki oraz brak centralnej bazy DNA. Ponadto licencja powinna być przyznawana na 2 lata a potem dożywotnio a nie jak jest teraz dożywotnio. Dla Niemców licencja to rzecz jasna i oczywista. Pies bez licencji zwyczajnie dla nich nie istnieje, jest niczym. Dlatego na wystawach specjalistycznycznych owczarków niemieckich zwłaszcza sędziowie SV sprawdzają czy dany pies lub suka mają ową licencję. Szkoda, że na tych wystawach nasi sędziowie tego nie wymagają a wręcz w klasie otwartej dają oceny doskonałe w tym i na wystawie klubowej!

Czy masz coś przeciw klasom otwartym i championów?

Nie mam nic przeciwko tym klasom! Sam mam championa który jednak jest zawsze wystawiany w klasie użytkowej. Klasy otwarta i championów są dla wszystkich wystawców ale zgłaszając dany egzemplarz do tych klas sędzia również powinien sprawdzać czy jest zrobiona licencja hodowlana. Jej brak powinien skutkować przyznaniem oceny bardzo dobrej. Do cholery przecież ocena bardzo dobra jak sama jej nazwa wskazuje jest oceną bardzo dobrą! Ocena doskonała powinna być przyznawana naprawdę owczarkom doskonałym pod każdym względem a więc nie tylko anatomii ale również psychiki oraz stawianych tej rasie wymogów. Reasumując prawie zakończony sezon 2013 roku jeszcze raz stanowczo podkreślam fakt rozpoczęcia przez klub robienia licencji jednak należy dążyć do tego aby było ich jak najwięcej i stały się bardziej powszechne i dostępne w różnych rejonach Polski. Informacja o licencjach polskich i niemieckich powinna być podawana z dużym wyprzedzeniem a najlepiej na początku roku aby ich terminarz był ogólnie znany tak jak znany jest terminarz wystaw. To bardzo ważne dla hodowców i właścicieli w planowaniu danego roku pod kątem nie tylko wystaw czy licencji ale również planowanych miotów. Nie może być tak żeby nie był znany wcześniej termin przeprowadzenia licencji, taki termin był skrzętnie kamuflowany lub co gorsza aby dowiedzieć się o licencji już po jej odbyciu na podstawie zamieszczonych wyników! To wszystko musi być jawne i oczywiste dla wszystkich.

No właśnie tak powinno być jednak KON nie zamieścił informacji nie tylko o tym że korungi odbędą się w Nowym Sączu czy Szczecinie ale nie podał również ich wyników. Co ciekawe organizatorem licencji w Nowym Sączu był... przewodniczący ds. hodowlanych. Przecież to jest chore! Jak to skomentujesz?

Nie wiem kto był organizatorem licencji w Nowym Sączu i jeszcze aktualnie nie chcę się na ten temat wypowiadać. Po licencji w Nowym Sączu bardzo głośno się zrobiło na różnych forach internetowych! Sam sprawdzam różne informacje owczarkarskie i faktycznie takiej informacji o licencji nigdzie nie było! Rozmawiałem z władzami klubu na ten temat i okazało się, że w poprzednich latach i do końca sierpnia 2013 roku organizatorami licencji były oddziały. Również ja z przychylnymi mi osobami organizowałem 8 niemieckich licencji hodowlanych i wiem jaka była procedura aby taki korung odbywający się w Polsce został uznany przez SV.

Przedstaw zatem jak to się odbywało?

Dany Oddział pisał pismo do Zarządu Głównego w Warszawie a Zarząd Główny do Klubu SV o zgodę na przeprowadzenie korungu i próby wytrzymałości. Otrzymana zgoda oraz należna SV opłata dawały możliwość organizacji danej licencji. Ponadto SV wydawało zgodę na wyznaczonego sędziego SV. Natomiast po głośnym incydencie w Nowym Sączu KON stanął na wysokości zadania aby podobne "wydarzenia" nie miały miejsca i złożył wniosek do Zarządu Głównego. Wniosek ten został przyjęty a poszczególne oddziały powinny być poinformowane, że polskie i niemieckie licencje hodowlane muszą mieć zgodę KON-u i Klubokomisji w Polsce na ich przeprowadzenie. Co za tym idzie jeżeli KON będzie miał taką informację powinien zamieścić to na swojej stronie internetowej która działa coraz sprawniej. Dając zgodę KON jest jednocześnie zobowiązany do podania organizatora, terminu, miejsca, obsady sędziowskiej a na końcu oficjalnych wyników! Osobiście bardzo się cieszę że będzie to pod nadzorem KON-u i Klubokomisji bo było parę korungów w poprzednich latach o których nikt nic nie wiedział a wyniki nie są znane do dzisiaj.

Jak to - Klub Owczarka Niemieckiego w Polsce nie zna wyników organizowanych w naszym kraju licencji? Kto za to odpowiada?

Na pytanie kto za to odpowiada twierdzi się, że oddziały nie mają obowiązku zgłaszania do KON-u a KON nie może od nich tego wymagać. Mieliśmy taki bałagan, że o danych licencjach dowiadywaliśmy się tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc po ich odbyciu!

Dobra - wyjaśniłeś już jak było i jak jest teraz. Co zatem w korungiem w Szczecinie który odbył się we wrześniu 2013 roku i powinien posiadać zgodę KON-u i Klubokomisji z jednoczesną informacją na stronie internetowej?!

O ile wiem korung prawdopodobnie się odbył skoro wyniki zostały opublikowane. Szkoda, że nie wiedzieli o tym członkowie klubu i władze! Wszystko wyszło po ukazaniu się właśnie tych wyników. Dla mnie osobiście jest wielką nieprzyzwoitością że osoby które to organizowały i właściciele psów były również obecne podczas klubowej wystawy w Więcborku. Przypomnę że było to tylko 2 dni różnicy! Nikt o niczym nic nie powiedział!

Co zatem dalej z tym fantem zrobi KON i Klubokomisja?

Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. Myślę jednak, że staną na wysokości zadania i wszystko zostanie dogłębnie wyjaśnione. Może być tak że nie znamy wszystkich szczegółów i właśnie KON oraz Klubokomisja wszystko nam oficjalnie wyjaśni. Jak to mówił Kazimierz Górski "piłka jest okrągła a bramki są dwie" a ja nie chcę się wypowiadać dopóki piłka jest w grze czyli sprawa jest wyjaśniana. Czekamy zatem na oficjalne wyjaśnienie z wielką niecierpliwością.

Dziękuję Ci za poświęcony czas w imieniu swoim i czytelników serwisu.

Ja również dziękuję. Pozdrawiam wszystkich a w razie jakiś pytań chętnie z każdym porozmawiam. Jestem jak zawsze otwarty na współpracę dla dobra owczarka niemieckiego.

Copyright & design by Jacentus 2002-2013
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 10:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po przeczytaniu powyższego wywiadu nasunęło mi się kika spostrzeżeń.

1. Wszystkie koerungi w Polsce były/są oficjalne. Aby doszły do skutku ZG ZKwP musiał być poinformowany przez oddział organizujący i to ZG zaprasza sędziów .
Nie wszystkie były odpowiednio rozreklamowane, jak to miało ostatnio w Nowym Sączu i Szczecinie Smile

2. Czy KON ma wydawać decyzje na przeprowadzenie Koerungu ? czy może odmówić takiej decyzji ? od czego to zależy ?
Już Grandziocha w innym wątku pisała, że pewne osoby zgody takiej nie powinny dostać ! Rolling Eyes
KON mnie lubi - daje zgodę , nie lubi - zgody niet ??? Twisted Evil

Czy chodzi raczej o to aby KON był poinformowany o przeprowadzanym koeungu??? Wtedy prościej by było, aby taką informację do KON-u wysyłał ZG, do którego wszystko przecież spływa, a nie oddział organizator tworzył dodatkowy obieg dokumentów. Przeciez tych koerungów tak wiele nie ma !!! Po co dodatkowo utrudniać życie organizatorom !!! \


3. Najlepiej by było aby KON zajął się organizacja koerungów ( sam osobiście, nie rękama oddziałów i nie obejmowaniem patronatem, tylko SAM ! ). Można na początku roku zaplanować terminy, miejsca, sędziów. Wszystko zamieścić na stronie. Każdy mógłby sobie zaplanować cykl szkoleniowy, wybrać najdogodniejsze miejsce i termin.
Do tej pory pewnymi miejscami i terminami były wystawy we Wrocławiu i w Świerklańcu, czasem Brzesko.
Jeśli KON nie organizuje, nie może mieć właściwie pretensji do organizatorów egzaminów wykraczających poza polskie ramy hodowlane !!!

4. Oczywiście sprawą niepodważalną jest informowanie o mającym się odbyć koerungu !!!! i to co zrobił oddział Nowy Sącz i Szczecin, nie informując na oddziałowych stronach o zamiarze przeprowadzenia Koerungu jest bardzo naganne !!!, i nie koleżeńskie, po prostu Twisted Evil
Pikanterii dodaje fakt , że w oddziałach tych są członkowie Zarządu KON, więc co ? inni musżą informowac a my nie ? czy nie ma jednomyślności w Zarządzie, nie ma przepływu informacji ? Rolling Eyes

5. Możemy sobie rozmawiać o Koerungu, polskiej licencji hodowlanej, zastanawiać się co ważniejsze, lepsze, trudniejsze itp itd, ale te wszystkie rozważanie dotyczą tylko grupki hodowców czy właścicieli !!! ( a ci nie szkolący mają pewnie ubaw ) Laughing
I polska licencja i koerung są nie obowiązkowe! i dla polskiej hodowli niestety nieistotne Sad

Do hodowli w Polsce kwalifikuje Przegląd Hodowlany ! obowiązkowy dla wszystkich.
Myślę , że tutaj KON może się wykazać !!!

Testy przechodzą wszystkie psy kwalifikowane do hodowli a na karcie testów jest adnotacja " do zaliczenia testów pies nie szkolony bez znajomości rękawa musi uzyskać 8 pkt, a pies szkolony ze znajomością rękawa 11pkt "
Ile takich psów nie szkolonych jest w hodowli ???? Ile jest przeglądów ???

Może przydałaby się lista wszystkich przeglądów hodowlanych w Polsce i lista wszystkich uczestników tych przeglądów !!!
Może trzeba zacząć od początku??? od podstaw !!! jak się chce podnosić poziom hodowli Evil or Very Mad
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Rafał Ch.



Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 291
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 12:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

setka napisał:
Po przeczytaniu powyższego wywiadu nasunęło mi się kika spostrzeżeń.

1. Wszystkie koerungi w Polsce były/są oficjalne. Aby doszły do skutku ZG ZKwP musiał być poinformowany przez oddział organizujący i to ZG zaprasza sędziów .
Nie wszystkie były odpowiednio rozreklamowane, jak to miało ostatnio w Nowym Sączu i Szczecinie Smile

2. Czy KON ma wydawać decyzje na przeprowadzenie Koerungu ? czy może odmówić takiej decyzji ? od czego to zależy ?
Już Grandziocha w innym wątku pisała, że pewne osoby zgody takiej nie powinny dostać ! Rolling Eyes
KON mnie lubi - daje zgodę , nie lubi - zgody niet ??? Twisted Evil

Czy chodzi raczej o to aby KON był poinformowany o przeprowadzanym koeungu??? Wtedy prościej by było, aby taką informację do KON-u wysyłał ZG, do którego wszystko przecież spływa, a nie oddział organizator tworzył dodatkowy obieg dokumentów. Przeciez tych koerungów tak wiele nie ma !!! Po co dodatkowo utrudniać życie organizatorom !!! \


3. Najlepiej by było aby KON zajął się organizacja koerungów ( sam osobiście, nie rękama oddziałów i nie obejmowaniem patronatem, tylko SAM ! ). Można na początku roku zaplanować terminy, miejsca, sędziów. Wszystko zamieścić na stronie. Każdy mógłby sobie zaplanować cykl szkoleniowy, wybrać najdogodniejsze miejsce i termin.
Do tej pory pewnymi miejscami i terminami były wystawy we Wrocławiu i w Świerklańcu, czasem Brzesko.
Jeśli KON nie organizuje, nie może mieć właściwie pretensji do organizatorów egzaminów wykraczających poza polskie ramy hodowlane !!!

4. Oczywiście sprawą niepodważalną jest informowanie o mającym się odbyć koerungu !!!! i to co zrobił oddział Nowy Sącz i Szczecin, nie informując na oddziałowych stronach o zamiarze przeprowadzenia Koerungu jest bardzo naganne !!!, i nie koleżeńskie, po prostu Twisted Evil
Pikanterii dodaje fakt , że w oddziałach tych są członkowie Zarządu KON, więc co ? inni musżą informowac a my nie ? czy nie ma jednomyślności w Zarządzie, nie ma przepływu informacji ? Rolling Eyes

5. Możemy sobie rozmawiać o Koerungu, polskiej licencji hodowlanej, zastanawiać się co ważniejsze, lepsze, trudniejsze itp itd, ale te wszystkie rozważanie dotyczą tylko grupki hodowców czy właścicieli !!! ( a ci nie szkolący mają pewnie ubaw ) Laughing
I polska licencja i koerung są nie obowiązkowe! i dla polskiej hodowli niestety nieistotne Sad

Do hodowli w Polsce kwalifikuje Przegląd Hodowlany ! obowiązkowy dla wszystkich.
Myślę , że tutaj KON może się wykazać !!!

Testy przechodzą wszystkie psy kwalifikowane do hodowli a na karcie testów jest adnotacja " do zaliczenia testów pies nie szkolony bez znajomości rękawa musi uzyskać 8 pkt, a pies szkolony ze znajomością rękawa 11pkt "
Ile takich psów nie szkolonych jest w hodowli ???? Ile jest przeglądów ???

Może przydałaby się lista wszystkich przeglądów hodowlanych w Polsce i lista wszystkich uczestników tych przeglądów !!!
Może trzeba zacząć od początku??? od podstaw !!! jak się chce podnosić poziom hodowli Evil or Very Mad

A moim szczytem marzeń było by gdyby przeglądy i egzaminy odbywały się tylko i wyłącznie na zasadach jakie są przy organizacji wystaw,czyli kilka razy w roku w różnych rejonach Polski jest organizowany przegląd,testy BH,I PO
NIe byłoby kombinowania,załatwiania bo, zbyt dużo osób by oglądało taką imprezę. No i oczywiście katalogi też musiały by być . Oczywiście nigdy się tak nie stanie,bo połowa szkoleniowców by zbankrutowała,kupa hodowców miałaby problem ze zrobieniem swoim psom/sukom szkolenia. A tak,machina się kręci,krzaki rośną ,zasłaniają machloje i jest wesoło Smile
_________________
Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
DesperadoK9
Gość





PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 1:56 pm    Temat postu: :) Odpowiedz z cytatem

krzoki Rafał nie krzaki Smile
Powrót do góry
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 2:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał Ch. napisał:

A moim szczytem marzeń było by gdyby przeglądy i egzaminy odbywały się tylko i wyłącznie na zasadach jakie są przy organizacji wystaw,czyli kilka razy w roku w różnych rejonach Polski jest organizowany przegląd,testy BH,I PO
NIe byłoby kombinowania,załatwiania bo, zbyt dużo osób by oglądało taką imprezę. No i oczywiście katalogi też musiały by być . Oczywiście nigdy się tak nie stanie,bo połowa szkoleniowców by zbankrutowała,kupa hodowców miałaby problem ze zrobieniem swoim psom/sukom szkolenia. A tak,machina się kręci,krzaki rośną ,zasłaniają machloje i jest wesoło Smile


Panie Rafale, też nie mam nic przeciwko temu, ale chyba raczej to niemożliwe Sad
W każdym oddziale odbywa się co najmniej kilka przeglądów hodowlanych rocznie ( + testy jako nieodzowny składnik zakwalifikowania do hodowli )
Przeglądy są ogłaszane na stronach oddziałow ( przynajmniej powinny ) i każdy zainteresowany może sobie pójść zobaczyć jak to wygląda.
Egzaminy BH, IPO są organuizowane przez albo szkoły , albo przez oddziały, ale tez musza być w odpowiednim czasie zgłoszone ( 30 dni przed planowanym terminem ) do GKSP i umieszczone na stronie - tutaj niestety z aktualizacja jest różnie Sad
I tutaj zainteresowani tez mogą sobie pojechać i zobaczyć.

Wydaje mi sie , że tworzenie dodatkowych obwarowań to tylko utrudnienie dla osób szkolących !

Nieszkolący nic nie muszą !!!!
Mają wbity w rodowód pies/suka reproduktor/hodowlana , 3 wystawy w klasie otwartej bądź championów zaliczone , i finito !!!!
A szkolący muszą udowadniac , że nic nie kręcą !!!

Dobrym sprawdzianem sa testy na klubówkach - ile psów /suk w klasie użytkowej jest !!!! gdzie te wszystkie owczarki z wystaw krajowych czy międzynarodowych wielorasowych ???? gdzie te psy biegające przy nodze w klasie użytkowej ???


Dla przypomnienia dodam jeszcze ( chwaląc się jednocześnie Wink Laughing ), że przy trzech ostatnich klubówkach ( Wasilkowo, Krasnystaw, Więcbork ) pisałam podziękowanie dla mojego szkoleniowca. Wszytkie psy z naszego placu przystępujące do testów na klubówkach - a przez te lata były to różne psy - zaliczyły testy pozytywnie !
Jawnie ! cóż więcej trzeba ???!!! Laughing
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Rafał Ch.



Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 291
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 4:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pani Agato jakie utrudnienia?,jakie obwarowania?. Skoro szkolone na serio to jakie ma to znaczenie gdzie pies zaliczy i u kogo?. Co stoi na przeszkodzie zaliczać testy ,egzaminy na nie swoich placach ,pozorantach. A odnośnie zaliczania testów przez psy. Bez osobistych wycieczek. Ale co z tego że psy gryzą,jak przy nodze to one idą,biegną jakby dopiero zapisały się na szkolenie Smile.
_________________
Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Pat



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 423
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 5:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak już jesteśmy przy "marzeniach" to:

1. KON powinien unieważnić Körungi z NS i Szczecina,
2. KON powinien przyjąć "patronat" nad licencja polska oraz körungiem
3. KON powinien ujawinic na swojej stronie liczbę zgłoszonych psow przed oraz liczbę faktycznie przystępujących psów, oraz imie pozoranta oraz sedziego.
4. Na stronie KON-u powina by lista psów/suk ktore maja licencjie polska lub körung.
5. Kazda licencja /körung powinna być nagrywana na filmie.
6. Nie powinno tak być, ze dziś jest körung a dwa tygodnie pozniej jada niektóre osoby tysiąc km za granice (i nie chodzi tu o niemcy) i tam "zdają" körung u znajomego sędziego.
7. Psy/Suki które maja 3,5 roku i wyszkolenie powinni być automatycznie do klasy użytkowej być zgłaszane.
8. Psy/suki ktore maja w Niemczech zakaz hodowlany, powinny tez w Polsce zakaz miec.

Dla polskich reali sa ta moje marzenia - w innych krajach jest to normalne

Very Happy Very Happy
_________________
Patricia Einfalt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
piotrek2bed



Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 316
Skąd: Słubice k/Płocka

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 6:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Im m,nie osób o tym wie (niemieckie licencje ) tym lepiej- przynajmniej dla zgłaszających.
Mimo że jestem początkującym hodowcą ne mam żadnych znajomości ani układów we władzach to prawda jest taka (a już dużo rzeczy widziałem bo trochę jeżdżę po wystawach, testach i obserwuję) to 80% psów zdających nie zdałoby nawet testów psychicznych (a co mówić o IPO kkl,) jakby zdawały na obcych placach i pozorantach, niektóre psy jak widziałem to rękawy pozoranci im wpychali do pyska aby pies złapał mimo że pies prawie by się tym rękawem udusił. Ale u obcych to się takie błędy widzi a u swoich nie .
Może i się tym narażę komuś ale takie jest moje zdanie
_________________
Piotr Bednarek
www.atrius-team.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Pat



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 423
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 7:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

piotrek2bed napisał:
Im m,nie osób o tym wie (niemieckie licencje ) tym lepiej- przynajmniej dla zgłaszających.
Mimo że jestem początkującym hodowcą ne mam żadnych znajomości ani układów we władzach to prawda jest taka (a już dużo rzeczy widziałem bo trochę jeżdżę po wystawach, testach i obserwuję) to 80% psów zdających nie zdałoby nawet testów psychicznych (a co mówić o IPO kkl,) jakby zdawały na obcych placach i pozorantach, niektóre psy jak widziałem to rękawy pozoranci im wpychali do pyska aby pies złapał mimo że pies prawie by się tym rękawem udusił. Ale u obcych to się takie błędy widzi a u swoich nie .
Może i się tym narażę komuś ale takie jest moje zdanie


Chyba sie nikomu tym nie narazisz, bo prawdę piszesz. Ale nie jest to tylko w Polsce tylko wszędzie. Dla tego by bylo dobrze takie sytuacje ograniczyć na minimum.
_________________
Patricia Einfalt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 7:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pat - na maksimum , chyba Smile
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 08, 2013 8:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał Ch. napisał:
Pani Agato jakie utrudnienia?,jakie obwarowania?. Skoro szkolone na serio to jakie ma to znaczenie gdzie pies zaliczy i u kogo?. Co stoi na przeszkodzie zaliczać testy ,egzaminy na nie swoich placach ,pozorantach. A odnośnie zaliczania testów przez psy. Bez osobistych wycieczek. Ale co z tego że psy gryzą,jak przy nodze to one idą,biegną jakby dopiero zapisały się na szkolenie Smile.


Panie Rafale, spoko, moja chodzi i biega Smile

Jak było na testach ,wszyscy widzieliśmy Smile

Ale nie o to chodzi !!! ( tzn nie w tym miejscu, już gdzie indziej było to omawiane Smile )

Koerungi tylko za zezwoleniem KON-u ??? na jakich zasadach , wg jakiego uznania ???
Egzaminy BH i IPO pod pełna kontrolą i z udokumentowaniem !!!! Kilka razy w roku , w różnych rejonach ??? - dokumentacja chyba jest, kontrola byc powinna, ale kilka razy w roku to stanowczo za mało. Powinno być częsciej i bliżej domu ( wcześniej narzekano na koszty przy prześwietleniach niemieckich, więc nie mnóżmy juz kosztów !! Smile ) a testy na klubówce jakąś selekcją są - na obcym placu i obcych pozorantach ( przeważnie ) koerungi i licencje również Smile

Fajnie, bardzo dobrze . Tylko problem w tym , że dotyczy to garstki hodowców.
Ile suk ma IPO ??? jak suka nie musi mieć do hodowli niczego , a te testy na przeglądzie mogą byc na 8 pkt zaliczone !!!

Ja bym większej kontroli poddała właśnie przeglądy hodowlane i testy - coś co obowiązuje wszystkich. Tutaj powinna być pierwsza , ostra selekcja !! Jeśli ciapciak to przechodzi, to dalej się to ciagnie i ciagnie ...

Z Pana wypowiedzi wynika , że egzaminy i szkolenia to jakieś przekręty. Może tak, może nie ...nie wiem ...
To może nie szkolmy i nic nie róbmy, tak jak zdecydowana większość ! Po co być podejrzanym o jakieś przekręty???

Osobiście jestem za pełną jawnością.
I nic nie stoi na przeszkodzie aby oglądac testy , egzaminy innych . Takie informacje powinny być w oddziałach dostępne i jak również na str GKSP

Sama kiedyś oglądałam testy innych psów i nie wszystkie zaliczyły wtedy Wink


Pat napisał:
Jak już jesteśmy przy "marzeniach" to:

1. KON powinien unieważnić Körungi z NS i Szczecina,
2. KON powinien przyjąć "patronat" nad licencja polska oraz körungiem
3. KON powinien ujawinic na swojej stronie liczbę zgłoszonych psow przed oraz liczbę faktycznie przystępujących psów, oraz imie pozoranta oraz sedziego.
4. Na stronie KON-u powina by lista psów/suk ktore maja licencjie polska lub körung.
5. Kazda licencja /körung powinna być nagrywana na filmie.
6. Nie powinno tak być, ze dziś jest körung a dwa tygodnie pozniej jada niektóre osoby tysiąc km za granice (i nie chodzi tu o niemcy) i tam "zdają" körung u znajomego sędziego.
7. Psy/Suki które maja 3,5 roku i wyszkolenie powinni być automatycznie do klasy użytkowej być zgłaszane.
8. Psy/suki ktore maja w Niemczech zakaz hodowlany, powinny tez w Polsce zakaz miec.

Dla polskich reali sa ta moje marzenia - w innych krajach jest to normalne

Very Happy Very Happy


ad 1 - Pati , nie ma podstaw do unieważnienia ( chyba, bo może o czymś nie wiem ? ) chyba wszystko poszło przez ZG , zgoda SV była, a KON nie ma żadnych regulaminów ! Ani wystaw, ani tym bardziej dotyczących koerungu. Panowie organizatorzy nie powiadamiając, nie zamieszczając nigdzie żadnych oficjalnych informacji zachowali się egoistycznie, bardzo, chyba że zrobili to specjalnie, chcąc na przyszłośc utrudnić innym życie Sad

ad 2 - nie wiem co znaczy " patronat " KON ? - na zawodach, czy wystawach to ufundowanie pucharka, dwóch. Moim zdaniem KON powinien SAM organizować Koerungi , licencje. Kilka osób w Zarządzie przecież jest

ad 3, 4 - jak najbardziej ! ja bym dorzuciła jeszcze listę przeglądów i ilość i nazwy psów hodowlanych ( po przeglądach ) + wyniki prześwietleń + DNA

ad 5 - czy w Niemczech, Austrii koerungi sa filmowane ???

ad 8 - jak najbardziej , ale pod warunkiem, że wszystkie psy będą miały prześwietlenia niemieckie. Niestety prześwietlenia niemieckie i polskie są nieporównywalne.
Niektórzy nie wysyłają do Niemiec, a nóż coś wyjdzie z niemieckimi nie tak i będzie problem, a tak mają dobre polskie , i to im wystarcza . Niehodowlany pies w Niemczech może mieć dobre prześwietlenia polskie .
Może oceniać u nas wg kryteriów niemieckich , ostrzejszych . Niestety póki co problem dla mnie nierozwiązywalny na dzień dzisiejszy Sad

Ale Pati, marzenia marzeniami Smile

Ja bym chciała jeszcze aby wszyscy byli tak samo traktowani, aby były jednolite przepisy i wytyczne.

I tak sobie pomyślałam, że zajmujemy się tutaj sprawą koerungów, który dotyczy niewielkiego procenta psów ( super by bylo gdyby dotyczył 100% ) a co z całą masą psów na przeglądach hodowlanych ? Obowiązujących wszystkich !!!
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Rafał Ch.



Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 291
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Sro Paź 09, 2013 1:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Panie Rafale, spoko, moja chodzi i biega

Niech mi Pani napisze że jeszcze systematycznie chodzi na śladzie i jest cud miód.
A tak ju poważnie. To że Pani sunia jest szkolona to akurat wierzę,al eja miałem na myśli ogół.
PO raz setny powtórzę się że jestem za wprowadzaniem wszelkich wymogów,szkoleń prześwietleń itp itd. Ale
Ale pod warunkiem że przygotujemy się do tego odpowiednio,damy wszystkim równe szanse.
Ilu hodowców właścicieli ma blisko na plac szkoleniowy na którym jest osoba mająca pojęcie o szkoleniu i pozorowaniu,jaki to jest procent ogółu?
Ja np mam 70 km.,a są i tacy co mają o wiele więcej. Zostało wprowadzone BH dla suk, czyli jest krok w przód. Powstają place terenowe,to teżkrok w przód. Klub coś robi coś działa. Oczywiście nie wszystkim się podoba i tak będzie zawsze,ale nie od razu Kraków zbudowano.
Ja jestem za szkoleniem za ED DNA licencjami,ale na zasadach równych dla wszystkich. Mam nadzieję że klub do tego dąży i że tak bądzie. Czas pokaże.
Cytat:
Z Pana wypowiedzi wynika , że egzaminy i szkolenia to jakieś przekręty. Może tak, może nie ...nie wiem ...
To może nie szkolmy i nic nie róbmy, tak jak zdecydowana większość ! Po co być podejrzanym o jakieś przekręty???

Bo tak właśnie jest. Bo jak słyszę że szkoleniowiec X bierze za I PO 4000 zł. po czym okazuje się że pies gorszy wraca niż poszedł na szkolenie,a różnica jest taka że w rodowodzie ma wbite I PO. To jak to nazwać Pani zdaniem???. I doskonale Pani wie że mam rację ,bo i napewno Pani też słyszy takie historie.
_________________
Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Nickname23



Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 409
Skąd: Załęcze Małe

PostWysłany: Sro Paź 09, 2013 1:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tylko nie bardzo rozumiem co te obostrzenia by dały?? Że niby, nagle hodowcy zaczęli by robić IPO?? Korungi?? Bo na równych zasadach wszyscy??
Ja uważam, że zadziałało by to w odwrotną stronę Wink

Nie wierze w to, że hodowcy którzy nie szkolą i nie robią IPO teraz, kiedy pewne rzeczy można "łagodniej" zaliczyć, zaczną to nagle masowo robić bo będzie na równych zasadach!!

Panie Rafale,Czy Pan zacznie szkolić, zdawać egzaminy??
Chyba, że może brak informacji o szkoleniach na pana stronie wynika z braku aktualizacji??
Jeśli tak to odwołuje pytanie! Wink
_________________
Karolina Ciosek
www.darkaro.pl

"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam,
gdzie po śmierci idą one" - anonim
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
setka



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 689
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Paź 09, 2013 1:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Rafale, na ślady niestety systematycznie nie chodzi, bo z wawy czasem trudno mi sie wyrwać Sad , ale przedmioty zaznacza na prawie każdym spacerku ( pseudoslad kilka-kilkanaście kroków na trawniku między blokami, póki mi całego tereny nie zabetonują, wrrr ) Smile
J jest cud miód ! A jak super skacze przez fotele i stolik !!! Nie strącając nic ! super ! ( małzowinek zawału prawie dostał, ale co tam... Wink )

Na ćwiczak mam ponad 30km ! ( czasem korzystam z pks, bo jestem osioł nieprowadzący samochodu Wink )


No, ale wracając do tematu .

Wiem, że może być różnie, i tak jak Pan pisze ... i inaczej...

Ale może byc tez tak, że pies zalicza egzaminy z jednym przewodnikiem, a z innym niekoniecznie, innego może mieć gdzieś bo.......ale to jest zupełnie inna sprawa...
Inną sprawa jest też to,że nie wszystkie psy na to szkolenie się nadają , więc nie wszystkie należy ciągnąc za uszy na siłę ....

Więc selekcja powinna mieć miejsce już na przeglądzie hodowlanym.... tu nie trzeba mieć super wyszkolonego psa, przygotowywanego przez szkoleniowca !!!
A wiemy coś na temat przeglądów ?
ile ich jest , jakie psy zaliczają i jak to wygląda ?

Dywagujemy sobie na tematy " nieobowiązkowe " , wykraczające poza nasz rodzimy standard ! A jaka jest " codzienność " ?

Cieszę sie,że KON coś robi .
Na pewno członkowie Zarządu KON zrobili coś dla siebie .
2 koerungi , o których nie raczyli poinformować ogółu Smile
_________________
Agata Niemyska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Pat



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 423
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sro Paź 09, 2013 5:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

setka napisał:



Pat napisał:
Jak już jesteśmy przy "marzeniach" to:

1. KON powinien unieważnić Körungi z NS i Szczecina,
2. KON powinien przyjąć "patronat" nad licencja polska oraz körungiem
3. KON powinien ujawinic na swojej stronie liczbę zgłoszonych psow przed oraz liczbę faktycznie przystępujących psów, oraz imie pozoranta oraz sedziego.
4. Na stronie KON-u powina by lista psów/suk ktore maja licencjie polska lub körung.
5. Kazda licencja /körung powinna być nagrywana na filmie.
6. Nie powinno tak być, ze dziś jest körung a dwa tygodnie pozniej jada niektóre osoby tysiąc km za granice (i nie chodzi tu o niemcy) i tam "zdają" körung u znajomego sędziego.
7. Psy/Suki które maja 3,5 roku i wyszkolenie powinni być automatycznie do klasy użytkowej być zgłaszane.
8. Psy/suki ktore maja w Niemczech zakaz hodowlany, powinny tez w Polsce zakaz miec.

Dla polskich reali sa ta moje marzenia - w innych krajach jest to normalne

Very Happy Very Happy


ad 1 - Pati , nie ma podstaw do unieważnienia ( chyba, bo może o czymś nie wiem ? ) chyba wszystko poszło przez ZG , zgoda SV była, a KON nie ma żadnych regulaminów ! Ani wystaw, ani tym bardziej dotyczących koerungu. Panowie organizatorzy nie powiadamiając, nie zamieszczając nigdzie żadnych oficjalnych informacji zachowali się egoistycznie, bardzo, chyba że zrobili to specjalnie, chcąc na przyszłośc utrudnić innym życie Sad

ad 2 - nie wiem co znaczy " patronat " KON ? - na zawodach, czy wystawach to ufundowanie pucharka, dwóch. Moim zdaniem KON powinien SAM organizować Koerungi , licencje. Kilka osób w Zarządzie przecież jest

ad 3, 4 - jak najbardziej ! ja bym dorzuciła jeszcze listę przeglądów i ilość i nazwy psów hodowlanych ( po przeglądach ) + wyniki prześwietleń + DNA

ad 5 - czy w Niemczech, Austrii koerungi sa filmowane ???

ad 8 - jak najbardziej , ale pod warunkiem, że wszystkie psy będą miały prześwietlenia niemieckie. Niestety prześwietlenia niemieckie i polskie są nieporównywalne.
Niektórzy nie wysyłają do Niemiec, a nóż coś wyjdzie z niemieckimi nie tak i będzie problem, a tak mają dobre polskie , i to im wystarcza . Niehodowlany pies w Niemczech może mieć dobre prześwietlenia polskie .
Może oceniać u nas wg kryteriów niemieckich , ostrzejszych . Niestety póki co problem dla mnie nierozwiązywalny na dzień dzisiejszy Sad

Ale Pati, marzenia marzeniami Smile

Ja bym chciała jeszcze aby wszyscy byli tak samo traktowani, aby były jednolite przepisy i wytyczne.

I tak sobie pomyślałam, że zajmujemy się tutaj sprawą koerungów, który dotyczy niewielkiego procenta psów ( super by bylo gdyby dotyczył 100% ) a co z całą masą psów na przeglądach hodowlanych ? Obowiązujących wszystkich !!!



ad2. oto chodzilo mi, zeby KON organizowal Körungi. darowanie pucharka jest moze mile, ale na klub, troche malo. Dla mnie sama nazwa "Klub owczarka niemickiego" by sie samej logiki skadala, ze jest to maly "oddzial" (lub tez mozna inaczej nazwac) SV. Jak nie to po co KON wogle jest????

ad5: tak w austrii jest taki obowiazek, jak bylo pare przekretow (psy ktore nie gryzly, dopisywanie psow itd) i dla tego SVÖ wprowadzil wymog, ze wszystkie Körungi musza byc filmowane.

ad.8 tylko jak wiadomo, jest niemieckie przeswietlenie uznawane na calym swiecie oraz tez jak chodzi o wymogi "techniczne" sa wysze niz w polsce. i wedlug mnie jak ktos ma wynik z "lepszej" instancji" to powinno byc to w Polsce uzawane. Ile razy bylo tak, ze pies/suka mial polskie A a w niemczech wyszlo ze to zwierze jest nie dopuszane do hodowli. I jak KON ma byc takim prawdzim klubem owczarka niemieckiego to powinnien wszystko robic co polepszy rase i do tego tez nalezy zakaz hodowlany w polsce.

przeglądy hodowlane jak na dzień dzisiejszy wyglądają, sa dla mnie obraza dla rasy
_________________
Patricia Einfalt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Strona Główna -> Hodowla Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group