|
www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Forum ON
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorplant
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 212 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 9:49 am Temat postu: brak popularnosci IPO w Polsce- dlaczego? |
|
|
wciaz zastanawia mnie pytanie dlaczego w Polsce IPO jako sport jest tak malo popularne. dlaczego hodowcy i nabywcy ON, czy innych ras uzytkowych, wogole nie przywiazuja do tego wagi?
.Strasznie ubolewam nad tym ze tak sie dzieje.
Zaraz podniosa sie glosy ze brak klubow, placow ,pozorantow itd ......Ze wszystko to kosztuje .owszem tak jest, ale przede wszystkim( wg mnie )brak checi do trenowania _________________ http://www.dorplant.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaczarowana
Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 184 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 5:19 pm Temat postu: |
|
|
Mi osobiscie wydaje sie, ze duzy wpływ ma to, ze powstało wiele innych dyscyplin kiedys niedostepnych w Polsce.
Ludzie wolą isc z ONkiem na Frisbe .. _________________ Dorota Poklękowska
"Take this trouble for me: Make sure my shepherd dog remains a working dog, for I have struggled all my life long for that aim." |
|
Powrót do góry |
|
|
askad
Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 1764 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 8:48 am Temat postu: |
|
|
Dorplant poruszyła bardzo ważną kwestię - dziwi mnie brak aktywności w wypowiedziach
Od paru dni noszę się z zamiarem wypowiedzi w tym temacie - trudno jednak dać jednoznaczną odpowiedż na pytanie - dlaczego w Polsce IPO nie jest popularne Wydaje mi się, że jest to problem bardzo złożony
Wśród "szarych" właścicieli psów IPO nie jest popularne (podobnie zresztą jak ogólnie sport z psem) - bo w Polsce w panuje opinia, że psa szkoli się po to, aby był posłuszny - a nie po to, aby z nim przyjemnie spędzić czas
Przeciętny właściciel woli przyjemnie spędzać czas na spotkaniach z innymi "psiarzami", porozmawiać sobie podczas takich spotkań, a piesek niech się pobawi w tym czasie z innymi psami (wystarczy spojrzeć jak na różnego typu forach psich popularne są tego typu spotkania). Dotyczy to tej "lepszej częsci" właścicieli psów - bo gorsi idą na piwo, a piesek czeka sobie w kojcu lub w domu - aż Pan sobie o nim przypomni - np. dopiero przed wystawą. Na szkoleniu spędza czas z psem naprawdę znikomy procent właścicieli.
Dorota słusznie zauważyła, że jest teraz dużo innych możliwości sportu z psem niż dawniej - i Ci najbardziej aktywni właściciele, którzy chcą spędzać swój wolny czas "sportowo" z psem - często wybierają inny sport niz IPO. Myślę, że winna jest temu również zła opinia, którą cieszy się w Polsce ten sport. Z reguły IPO kojarzy się z "drażnieniem psa przez faceta w kufajce". I tyle Trudno wytłumaczyć osobom, które nigdy nie ćwiczyły z psem sportowego IPO - jak ogromną radość sprawia psu taki trening I chyba nie ma po co tłumaczyć - krytykują (jak to z reguły w Polsce bywa ) z reguły Ci, którzy nigdy tego sportu z psem nie uprawiali
Trzecią kwestią jest niepopularność IPO wśród hodowców ON - i to jest największa tragedia Szkolić psa nie jest trendy i tyle
Szkolenie traktowane jest jako niepotrzebny balast Jeżeli pies jest eksterierowo taki sobie, to właściciel na pocieszenie usłyszy - "Może Pan przecież zawsze pieska szkolić" Ja sama niedawno usłyszałam w odpowiedzi na pytanie dlaczego hodowca x (u którego półki uginają się od trofeów wystawowych) nie szkoli swoich ON-ów, nie robi z nimi Koerungów etc. - "Nie muszę podciągać jakości swoich psów wynikami szkoleniowymi - niech gorsi tak robią"
Hodowcy którzy szkolą, przygotowują rzetelnie psy do egzaminów, testów - nie spotykają się z uznaniem środowiska. Niektórym poklask jest niepotrzebny, ale innym pewnie dobrze by zrobił, motywując do dalszej pracy A tak wielu się zniechęca A dla osób, którym nie chce się szkolić wygodniej jest powiedzieć, że testy na klubowej, światowej etc. i tak nic nie mówią o charakterze psa, więc po co szkolić Lepiej wprowadzić testy dla psów nieszkolonych - będzie prościej
A najśmieszniejsze jest to, że wypowiadają się osoby, które nie pokazują psów na testach, zawodach etc. - a najwięcej mają do powiedzenia
Sedziowie często nie "czują rasy" (owczarek według nich kończy się na eksterierze) - sami często nie szkolili nigdy swoich psów (niektórzy nawet nie posiadają owczarków) - więc kto ma dawać dobry przykład
IPO dla suk zostało zniesione. Oglądając krycia polskich suk w Niemczech i widząc, że niektórzy hodowcy potrafią pojechać do niemieckiego reproduktora z suką bez szkolenia zadaję sobie pytanie - jak im nie wstyd - ja bym się ze wstydu chyba spaliła , mówiąc przy wypisywaniu karty krycia, że "suka nie ma szkolenia - bo u nas nie ma takiej potrzeby" Nie wiem więc czy zmiana regulaminu coś zmieni - Polacy są wszak mistrzami w omijaniu regulaminów - przydałaby się zmiana mentalności - a o to znacznie trudniej
To tyle moich uwag - wydaje mi się, że nie wyczerpują one tematu - i mam nadzieję, że dyskusja się ożywi _________________ Asia Domańska |
|
Powrót do góry |
|
|
Basia i V
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 367 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 10:26 am Temat postu: |
|
|
Asiu, wszystko to co napiasalas to smutna prawda, a ja dodam jeszcze - winni sa takze odbiorcy "produktu" jakim sa szczenieta. Bardzo czesto ludzie kupuja szczeniaki bez rodowodu, bo to piesek do kochania. Jesli tylko pies +- przymina ON-a sa usatysfakcjonowani. A jesli nawet z rodowodem, to najchetniej dlugowlosy, bo taki sliczny. Ludzie zawsze stawiaja sprawy na glowie Bardzo malo ludzi kupuje psa z glebokim namyslem i swiadomie wybiera sobie psa pod swoje potrzeby. Malo kogo obchodzi, czy suka-matka ma wyszkolenie (chocby tylko PT). A juz bardzo malo ludzi jest swiadomych faktu, ze psychika matki bardzo mocno oddzialuje na szczeniaki. Ze slaba psychicznie, histeryczna matka przekaze swoj charakter albo w genach, albo w zauczeniu lekow u szczeniat. A dobre szkolenie IPO to przeciez umocnienie, upewnienie psa, ze jest duzy, mocny i silny i nie musi sie bac calego swiata.
Kiedy sie czyta forum owczarek.pl to poprostu rece opadaja. Bo poziom niewiedzy jest niesamowity.
Tak na marginesie rzeczywiscie malo jest dobrych pozorantow. Tylko - jaka pozoranci maja motywacje do szkolenia sie, rozwijania umiejetnosci, skoro nikt sie do nich nie zglasza na szkolenie Az dziw, ze mimo wszystko szkolenia organizowane przez Chodzenia, czy Szalca gromadza tak duzo chetnych!
Co do innych dyscyplin - sama czuje sie zdrajca - bo bawie sie w obedience, a nie w IPO. Ale majac 9 letniego psa z zaliczonym IPO 2 i koerungiem czuje sie usprawiedliwiona. Poza tym - IPO to TAKZE posluszenstwo, a ja zdobywam cwiczac nadal psem doswiadczenie przynajmniej w zakresie cwiczenia B _________________ Barbara Pawlik |
|
Powrót do góry |
|
|
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 9:59 am Temat postu: Re: brak popularnosci IPO w Polsce- dlaczego? |
|
|
..................................... _________________ www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com
Ostatnio zmieniony przez Grandziocha dnia Pią Paź 03, 2008 11:18 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 11:56 am Temat postu: |
|
|
Podpisuje sie pod tym co pani Halinka napisala "recami i nogami". Naprawde chodzi o kase. Nie chcialam tego pisac jako pierwsza bo oczywiscie mozna powiedziec "a kto ci kaze on hodowac, jak cie nie stac to hoduj np pudle" i to jest tez racja. Problem jest jesli te owczarki sie kocha i dla tego sie je hoduje (a nie produkuje). Ja mam ogromne checi i nie stety skromne srodki a bez nich ani rusz. Prosze mi wskazac takiego fachowca, ktory bedzie poswiecal swoj czas i ogromna wiedze dla mnie i mojego czworonoga w przygotowaniu go na zawody IPO1 za marne grosze nie mowiac tu ze za darmo. Slyszalam o przypadkach wpisowego w kwocie paru tysiecy zl tylko za jedna spotkanie To jest jakis obled. Jest malo szkoleniowcow i pozorantow a ci co sa za nic nie chca przekazywac swojego doswiadczenia innym i bledne kolo. Marze o tym aby byl taki team - klub w ktorym mogly by sie przygotowywac osoby z psami chetne do startowania w zawodach oczywiscie z logo tego klubu robiac mu np reklame , renome. Ale co taki szkoleniowiec, ktory tak sie zaangazuje bedzie z tego mial No mozna powiedziec uznanie jak team bedzie dobry ale co mu po uznaniu jak jesc trzeba. Szkoleniowcy na nas hodowcow narzekaja, ze nam sie niechce itp. Mozna powiedzies, ze szkoleniowiec woli sobie zrobic pare pieskow prywatnie niz sie bawic w grupe zawodnikow do zawodow. Z prywatnych pieskow ma kasiorke a z teamu co ciezka prace i satysfakcje ale jak widac to za malo. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorplant
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 212 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 11:59 am Temat postu: |
|
|
ja z kolei znam przypadki pomocy za darmoche ,wyszkoleniu czlowieka ktory pozniej pod bokiem swego "nauczyciela "otwiera wlasna szkole smiejac mu sie w nos takze wcale sie nie dziwie niecheci do dzielenia sie za darmoche wlasna wiedza w ktora sporo czasu i kasy sie zainwestowalo.Jednak wciaz jest wielu szkoleniowcow ktorzy takie teamy z checia by stworzyli i uczyli majac swietna reklame swoich szkol na zawodach.
mysle tez ze instytucja klubow sportowych pod egida ZK bylaby dobrym posunieciem, pytanie tylko czy ZK na to pojdzie czy nadal bedzie monopolista?
brawos z tym pudlem to chyba przesadzilas , ty wiesz ile z jego wlosem jest roboty a ile "idzie"na kosmetyki ..... ,to ja wole 10 ON-kow _________________ http://www.dorplant.pl
Ostatnio zmieniony przez dorplant dnia Czw Maj 29, 2008 12:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 12:12 pm Temat postu: |
|
|
otworzyc sobie szkole i robic masowki to do tego nie trzeba miec wielkiej wiedzy. Znam takie szkoly z lipnym szkoleniowce a tlumy do niego wala. Oczywiscie tlumy laikow. Wyszkolic psa na zawody to co innego. Ktos kto chce startowac w zawodach rozni sie na pierwszy rzut oka od tego kto chce tylko sciagnac jakas wiedze, zeby sobie pod bokiem szkolke otworzyc. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorplant
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 212 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 12:18 pm Temat postu: |
|
|
brawos napisał: | otworzyc sobie szkole i robic masowki to do tego nie trzeba miec wielkiej wiedzy. Znam takie szkoly z lipnym szkoleniowce a tlumy do niego wala. Oczywiscie tlumy laikow. Wyszkolic psa na zawody to co innego. Ktos kto chce startowac w zawodach rozni sie na pierwszy rzut oka od tego kto chce tylko sciagnac jakas wiedze, zeby sobie pod bokiem szkolke otworzyc. |
no nie wiem czasami ludzie sie dobrze maskuja !
jak ktos bardzo chce sport robic to "wychodzi" u dobrego szkoleniowca ,trzeba tylko pokazac ze naprawde sie chce.jak pod swiatynia Shaolin hi hi hi hi mistz sie w koncu ulituje
ps u nas wogole jest wszystko na glowie postawione , nie ten dobry ktory sam startuje albo "wystawia"swoich zawodnikow tylko ten z dobra gadka i reklama Polska to dziwny kraj _________________ http://www.dorplant.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Ontopus
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 224 Skąd: Plechów, Ziemia Kazimierska
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Niestety ze smutkiem, ale wypada podpisać się pod słowami Pani Haliny i Bravos.
Szkolenie IPO jest za drogie i mało osób szkoli także z powodu dużych odległości.
Poza tym co szkolić, jeśli nasi "wielcy producenci" ON nie są w stanie zadbać o prawidłową socjalizację szczeniąt, z powodu umiłowania pieniędzy, nadmiaru posiadanych owczarków i braku czasu.
Kaktus mi na ręce wyrośnie jeśli ktoś ma ponad 5 dorosłych suk, chodzi do pracy i jest w stanie prawidłowo to wszystko ogarnąć i wychować dobre psychicznie szczenię.
Niemcy już dawno, widząc pogarszanie się psychiki ON w dużych hodowlach znaleźli na to rozwiązanie poprzez rozśrodkowanie hodowli.
Ale u nas panuje postawa typu "pies ogrodnika". Niech się zepsuje u mnie w kojcu, ale po co ktoś ma mieć coś ładnego.
Tak więc dla osób które nie są rozmnażaczami, i dokładają do owczarków jako swojego hobby koszty IPO są niebagatelne.
Na szczęście nasza niewielka grupa miłośników ON na miejscu stara się sama powoli organizować i podstawowe rzeczy, plus socjalizacja plus ring zaczynamy robić sami.
Dlatego jestem za powołaniem na wzór naszych południowych i zachodnich sąsiadów osobnej organizacji hodowlanej ON, z regulaminem SV, lub też uznanie regulaminu SV w ramach ZKWP. Jak nie będzie gdzie szkolić dobrze na miejscu, to będziemy wozić na stacjonarne szkolenie ON do Czech lub na Słowację. A przynajmniej taki owczarek będzie uznawany przez Niemców jako "pelnowartościowy".
Minusem takich rozwiązań będzie jak na nasze warunki elitarność ON, i rozwój rozmnażalni ON. _________________ www.ontopus.com |
|
Powrót do góry |
|
|
dorplant
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 212 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 3:13 pm Temat postu: |
|
|
Ontopus napisał: | Niestety ze smutkiem, ale wypada podpisać się pod słowami Pani Haliny i Bravos.
Szkolenie IPO jest za drogie i mało osób szkoli także z powodu dużych odległości.
. |
ja nadal twierdze ze niewielu interesuje szkolenie a juz sportowe napewno! _________________ http://www.dorplant.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
jackdaw
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 463 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 5:37 pm Temat postu: Re: brak popularnosci IPO w Polsce- dlaczego? |
|
|
Grandziocha napisał: | Niestety ale brak tego podstawowego warunku dużej większości uniemożliwia,a wręcz zniechęca właścicieli owczarków do szkolenia .Nie każdego stać na wydanie 2000zł a w przypadku szkolenia hotelowego ta suma jest znacznie wyższa bo oscyluje w granicach 2500-3500zl. za wyszkolenie psa.Moim zdaniem podchodzi pani troszkę egoistycznie do tej sprawy,bo akurat teraz Pani ma takie możliwości czyli plac,pozorantów,wiedzę i doświadczenie.,...ale ile lat to trwało!?
|
Pani Halino mam odmienne zdanie tutaj i zawsze bede winil hodowcow[nie tylko ich] za to co dzieje sie z ekstererowym owczarkiem z jego psychika[brak popedow]. Im tylko zalezy na wygladzie,dla nich szkolenie to zbyt dlugotrwaly proces. Kazdy kto zabiera sie za hodowle tej rasy powinien sie liczyc z tym ze szkolenie tego psa to podstawowy obowiazek, tak samo jak karmienie czy opieka weterynaryjna czy wystawianie.A to wszystko kosztuje tak jak wystawy i przygotowywanie do wystaw.Dlaczego wystawy maja byc wazniejsze od szkolenia? Hodowcom sie po prostu nie chce deptac codziennych sladow ,robic "nudnego "posluszenstwa.Zreszta dlaczego nie isc po pomoc do fachowcow szkoleniowcow? Bo trzeba im zaplacic? Za wszystko co zwiazane z ONkiem sie placi.Dlaczego nie zaszkolenia? Przez swoje ostatnie 10 lat mojego poszukiwania metod szkoleniowych jezdzac "tu i tam" i placac za nauke duze pieniadze mialbym to robic spolecznie...?Nie chcialbym nigdy podjac sie proby podsumowania moich wydatkow z tym zwiazanych bo pewnie bym sie za glowe zlapal.To nazywa Pani egoizmem? Naleze do szkoleniowcow ktorzy jezdza nie tylko po polsce szukajac matod szkoleniowych.Dla przykladu powiem ze dwa tygodnie temu bylem z Dorplant w pewnym Klubie niemieckim gdzie uprawia sie IPO.Z mojego srodowiska zam takich jak ja wielu.A co moze 10 lat temu,kiedy zaczynalem poszukiwania metod bylo lepiej w naszym swiecie psiego sportu? Bylo trudniej,nie bylo tylu seminariow w Pl jak teraz,trzeba bylo miec duzo samozaparcia.Teraz podaje sie hodowcom wszystko na tacy [seminaria] a oni i tak z tego nie korzystaja.
Che powiedziec tez ze w swoich spostrzezeniach oczywiscie generalizuje oceniajac obraz szkolenia owczarkow eksterierowych.
Pomijam tutaj nieudolnosc w tej kwestii ZK. To jest calkowicie odrebny temat.
Dopowiem jeszcze cos,zeby nie bylo ze jestem bardzo drogi bo tak z tresci mojego posta moze wynikac . Za prace IPO w konkurencji "C" dojezdzajac do Lodzi z Konina biore 25 zl, od psa za jedna lekce.Kolejny pies to znizka.Ucze wszystkiego co zwiazane z konkurencja "B",lacznie zposlusznstwem w obronie.
Drogo to jest?
Uwazam ze jak ktos jest sumienny to 1-2 razy w tygodniu wystarcza pracy z pozorantem.
Gdyby ktos chcial sie podlaczyc to zapraszam.Za pol roku bede chcial zwerbowac do swojej grupy stalych przewodnikow do uprawiania IPO na terenie Lodzi.Na razie badawczo w Lodzi dzialam w poszukiwaniu zapalencow tego sportu. _________________ Filmiki z naszymi psami.
http://www.dorplant.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71&Itemid=93 |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 6:05 pm Temat postu: Re: brak popularnosci IPO w Polsce- dlaczego? |
|
|
jackdaw napisał: |
Uwazam ze jak ktos jest sumienny to 1-2 razy w tygodniu wystarcza pracy z pozorantem.
|
Zrobic IPO1 na egzamin to male piwo Znam psa, ktory dostal zloty medal za najlepiej zdane IPO1 a na drugi dzien testow nie zaliczyl
Do zawodow praca 1-2 w tygodni to stanowczo za malo.
Co do werbowani jestem gotowa dojezdzac do Lodzi jesli taka grupa bedzie dzialac. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorplant
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 212 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 8:39 pm Temat postu: |
|
|
wymazlam swojego posta bo to i tak nic nie da , nic sie nie zmieni mimo moich najszczerszych checi! _________________ http://www.dorplant.pl
Ostatnio zmieniony przez dorplant dnia Pon Cze 02, 2008 12:10 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|