www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl

[alexandra]

Na poczatek suche informacje.
Koerung i Polska Licencja Hodowlana odbeda sie w przed dzień wystawy tj.30.04.2009
Koerung - Koermeister Frank Goldlust
Polska Licencja Hodowlana - sedzia miedzynarodowy Zbigniew Milewski.
Wystawa odbedzie sie jak w zeszłym roku w Miliczu.
Obsada sedziowska:
Frank Goldlust(SV)-suki kl.SV
Bernd Nagel(SV)-psy kl.SV
Krzysztof Dobrzański-psy i suki kl.nie SV

Niestety nie udało nam sie wynegocjowac w Zarzadzie Głównym ZKwP,mozliwości sedziowania według regulaminu SV.Dlatego tez w przed dzien wystawy organizujemy nie tylko Koerung ale takze Polska Licencję Hodowlana,aby uniknac i zapobiec nieprzyjemnosciom jakie zaszły w zeszłym roku,podczas oceny kl.uzytkowej.

czekamy na wasze sugestie , oraz tematy jakie by was interesowały w kwestii wykładów i sympozjum towarzyszacym wystawie.

[dorplant]

kto pozoruje na korungu i licencji ?
_________________
http://www.dorplant.pl

[alexandra]

Nie mamy jeszcze oficjalnych potwierdzeń co do obsady pozoranckiej,ale jak tylko bedzie napewno zostanie podana

[alexandra]

Oficjalna strona wystawy juz działa
www.milicz2009.pl
w razie pytań chetnie odpowiem

[Pat]

Olu, na stronie o wystawie, w rubryce "Körung" jest jako pozorant
"Piotr Mazankiewicz" podany. Kto to jest i skąd on jest. Pytałam się paru osób i nikt go nie zna.

Dzięki za odpowiedz.

Pozdrawiam

Pat
_________________
Patricia Einfalt

[alexandra]

Piotr Mazankiewicz jest pozorantem,członkiem oddziału Poznań.
Nie ma za co zawsze do usług.
Dadam jeszcze że wykład z Rozrodu popowadzi DR.Małgorzata Klimowicz.

[jackdaw]

[alexandra]

Sławku czy ja gdzieś napisałam że ma licencję Polska?Proponuję spytac kierownika sekcji ON Oddział Ponań ...w tym oddziale jest to wszystkim znany pozorant.

[jackdaw]

[alexandra]

Z tego co słyszałam wszelkie licencje w Polsce zostana uniewaznione i będa wystawiane nowe...ale to temat na inny watek.
A zgodnie z przepisami SV ..pozorant na koerungu nie musi posiadac zadnej licencji!
Mam nadzieje że to wyczerpuje ten temat.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam na treningi przed koerungiem,terminy podamy niebawem.

[Pat]

Droga Olu,

wydaje mi się, że nadal nie wyjaśniłaś dokładnie kim jest ten pozorant, którego zaangażowaliście - Piotr Mazankiewicz. Napisałaś co prawda, że jest on pozorantem i jednocześnie członkiem poznańskiego oddziału związku. Nie wątpię, iż rzeczywiście jest pozorantem, skoro powierzyliście mu zadanie pozorowania na Körungu. Stwierdzenie, że jest on członkiem poznańskiego oddziału Związku, jest informacją, która niewiele mówi o jego umiejętnościach. Wydaje się, że przydałoby się jednak przedstawić nieco więcej informacji na jego temat, np. gdzie już pozorował, jakie ma doświadczenie, itd. Nigdzie nie można znaleźć jakichkolwiek informacji na jego temat. Może jest rzeczywiście dobry, chociaż nie sposób tego wywnioskować opierając się wyłącznie na Twoich wypowiedziach. Nie chcę podważać jego kompetencji, niemniej jednak osoby które mają zamiar wziąć udział w Körung’u, zapewne wiążą wielkie nadzieje z występem do którego wraz ze swoimi psami bardzo dużo się przygotowywały. Przygotowanie psa do Körungu wiąże się częstokroć z niemałymi kosztami i dla tego właśnie chce się być pewnym, również w odniesieniu do osoby, od umiejętności której zależy naprawdę wiele. Zawsze byli w Polsce pozoranci z licencją i było dobrze. Dlaczego teraz te zmiany? Tym bardziej, że to trochę śmieszna sytuacja, bo ma być organizowana zarówno polska licencja jak i Körung. Do polskiej licencji jest wymagany licencjonowany pozorant a do niemieckiej nie???

Tym bardziej podane przez Ciebie informacje, że zgodnie z przepisami SV pozorant na Körung nie musi posiadać żadnej licencji nie są prawdziwe. Proszę przeczytaj sobie „Körordnung”. Szczególnie dokładnie Pkt. 6.3 „Schutzdienst” i nt. „Lehrhelfer”. Sądzę, że podając takie podstawowe wręcz informacje okazujesz szacunek ludziom, którzy będą brać udział w tegorocznym Körung’u.

Pozdrawiam

Pat

PS: Tylko dla Twojej informacji. Ani ja, ani nikt z mojego bliskiego grona nie przystępujemy do tegorocznego Körung’u.
I proszę o wyjaśnienie tej ww. sprawy na forum a nie na PN. Myślę, że pełna i kompetentna odpowiedź, zainteresuje również pozostałe osoby.
_________________
Patricia Einfalt

[alexandra]

Droga Patrycjo..
Postaram sie odpowiedziec w punktach żeby było jasno i czytelnie.
1.Nasz Oddziałowy Pozorant poproszony o pozorowanie nie wyraził chęci,stad wybór innego pozoranta.
2.W momencie pierwszego Koerungu pozorant w osobie Macka Kłapkowskiego(nie podwazając jego umiejętnosci)nie posiadał równiez doswiadczenia w pozorowaniu na Koerungu,a nikomu to nie przeszkadzało.
3.Na innych Koerungach organizowanych w Polsce np.Brzesko,Świerklaniec(tu nawet pozorował "pozorant "którego znamy doskonale z umiejetnosci prezentowania psa w ringu a nie pozorantury,do tego jeszcze został on powołany do tego w momencie rozpoczecia Koerungu..i jakos nikt nie robił problemu???!)
4.Co do punktów z Koerungu to masz racje,sa takowe.
Tylko,że nieprzypominam sobie aby któryś z naszych pozorantów był pozorantem licencjonowanym w którejś Landesgrupie???
Jest to taki sam wyjatek jak to że przystępujac w Polsce lub innym Kraju poza Niemcami nie jest wymagana próba rowerowa ani niemieckie SchH tylko Polskie IPO.
Tak ,więc nie wystarczy tylko czytac ale wypada sie równiez zapytac u żródła.
5.Co do Kompetencji pozoranckich Piotra Mazankiewicza.
Piotr Mazankiewicz jest wieloletnim członkiem Oddziału Poznań,który wystawia mu doskonałe referencje.Od ponad 10 lat jest on Instruktorem Szkolenia Psów,wielokrotnym uczestnikiem wielu seminariów z przed lat.na swoim koncie posiada min.starty w Mistrzostwach Polski oraz tytuł Druzynowego V-Ce Mistrza Polski zdobyty wraz z P.Grazyna Radwan,dla Oddziału Poznań.
A co do jego kompetencji pozoranckich,na treningach przed Koerungiem napewno da sie je potwierdzić,rozwiewając niepewnosć osób które zechca do Koerungu przystapic.

Nawiasem ,zgodnie z ostatnio podjeta decyzja Prezydium GKSZP zniesione zostały Licencje Pozoranckie a pozorowac na egzaminach IPO do czasu wydania nowych licencji maja prawo tylko szkoleniowcy i pozoranci posiadający stopień Instruktora Szkolenia Psów ,więc reasumujac w dniu 1 Maja ...wielu pozorantów może nie posiadac Licencji.

Mam nadzieję iz rozwiałam nie tylko twoje watpliwosci,zapewniam Cie iż w Polsce jest jeszcze wielu bardzo utalentowanych pozorantów nie posiadających licencji,których równiez ani ty ani bliskie ci grono znajomych,nie zna..tak jak do niedawna(około 3 lat wczesniej)we Wrocławiu nie znano Darka Kmiecika..
Bardzo dziękuje Ci takze za troske i uwage jaka poswięcasz organizowanej przez nasze małe grono wystawie.

Ps.
1.Do tłumaczenia na wystawie tez nie trzeba byc tłumaczem przysięgłym,tylko znac temat.
2.Z tego co sobie przypominam zeszłoroczna wystawa nie odpowiadała waszemu gronu jako że odbywała się w MILICZU..
3.Bardzo ciekawa jestem co w tym roku jeszcze bedzie przeszkadzało???

[rashka]

Jest to taki sam wyjatek jak to że przystępujac w Polsce lub innym Kraju poza Niemcami nie jest wymagana próba rowerowa ani niemieckie SchH tylko Polskie IPO

Czyli w takim razie jakie proby/egzaminy powinien posiadac pies polski, z polskim pochodzeniem (czyli mama i tata bez licencji niemieckiej), ktory bedzie staral sie ubiegac o niemiecki Koerung na terenie PL (nie o PL licencje)?

Moze jestem marudna, ale chce wiedziec zawczasu od kompetentnych osob o procedurach Koerungowych niz pozniej narazac sie na dodatkowe koszty, stres itp itd ...

[alexandra]

Juz odpowiadam.
Pochodzenie po rodzicach bez niemieckiej licencji nic nie zmienia,liczy sie pies podchodzący do Koerungu.
Na stronie podane sa wszystkie wytyczne jakie musi spełnic pies/suka podchodząc do koerungu..skopiowałam tutaj
1. Dla psów i suk urodzonych po 01.01.2004, przystępujących po raz pierwszy do licencji lub jej przedłużenia wymagane jest prześwietlenie HD i ED z wynikiem dopuszczającym do hodowli (normal, fast-normal, nochzugellasen).
2. Próba rowerowa (AD).
3. Conajmniej jedna ocena od sędziego SV z czasu powyżej 12 m-cy życia minimum dobra (GUT).
4. Wyszkolenie minimum IPO1/SCHH1/ZVV1 (z punktacją z obrony minimum 80 pkt). Wymagana jest kopia świadectwa lub certyfikatu.
5. Właściciel i przewodnik psa muszą być członkami SV.
Sa to wytyczne podane przez SV.
Co do AD to robimy ja nadal mimo że nie jest obowiazkowa,my traktujemy ja jako kolejny sprawdzian wytrzymałosci i kondycji psa....psom treningi do AD dobrze robia,włascicielom też.
Wiemy juz co prawda od ponad roku o tym iz nie jest ona wymagana przy koerungu Aussland i jeśli ktoś jej odmówi to nikt z tego powodu problemów robił nie będzie(przynajmniej z naszej strony, oraz strony SV,jak odbierze to publika...niewiadomo) ale jak dotychczas nie zdazył sie taki przypadek.

[Pat]

Ola, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale niestety nie jestem w tak komfortowej sytuacji jak Ty, aby cały dzień na forum lub w internecie siedzieć. Ale tez Ci w punktach i czytelnie postaram się odpowiedzieć

1. Oddziałowy pozorant: Tu powinnaś napisać „nasi oddziałowi pozoranci“, ponieważ mamy ich dwóch (K. Sokołowski oraz M. Kłapkowski), albo Ty się tylko jednego pytałaś.
2. Doświadczenie M. Kłapkowskiego przy pierwszym Körungu: Masz rację, ale Maciek miał licencję i pozorował już na dużych imprezach a tym samy nie był tak strasznie anonimowy jak P.Mazankiewicz. Licencja pozoranta daje jednak uczestnikom „poczucie bezpieczeństwa” i pewien komfort psychiczny. .
3. Pozorant, który wystawia w ringu. – Świerklaniec – tutaj sędzia „narzucił” organizatorom pozoranta i raczej trudno w takiej sytuacji dyskutować. Po drugie nie jest to pierwszy pozorant, który wystawia psy, po trzecie osoba, którą Ty opisujesz, jest szkoleniowcem i pozoruje w swojej Ortsgruppie.
4. Wyjątek według ciebie - Nie ma w Polsce pozoranta, który jest licencjonowany w Landesgruppie. Ale oczywiste wydaje się powołanie do pozorowania na Körungu) pozoranta z licencją (chociażby polską). Tym bardziej, że do polskiej licencji musi być licencjonowany pozorant.
5. Piotr Mazankiewicz. No wreszcie coś napisałaś na jego temat. I nie można to było zrobić od początku?? Gdybym była taka złośliwa jak Ty, to bym teraz „podrożyła” temat i zadała kolejnych parę pytań: „Gdzie on teraz szkoli?”, „Jakie seminaria, na jaki temat i gdzie one się odbyły”, „jakie psy w ostatnim czasie przygotował (oprócz Twoich).” „dlaczego nikt z owczarkarzy go nie zna?„ „i……”. Ale ponieważ jestem przekonana, że znów tu trzeba Ciebie za język ciągnąc i fakt, że nie przystępuję do Körungu, to odpuszczam sobie.
6. A jeśli się jego kompetencje dadzą potwierdzić na treningach, to wszystkie wątpliwości się wyjaśnią. Warunek tu jest tylko, że te treningi się naprawdę odbędą a nie jak w ubiegłym roku trening był tylko jeden, krótki dzień przed korungiem.
7. Twoje tłumaczenie, że zgodnie z decyzją GKSZP o zniesienie licencji i z tego powodu 1 Maja wielu pozorantów, może nie posiadać licencji jest bardzo nie na miejscu, ponieważ na dzień dzisiejszy są one (licencje) aktualne. To jest to samo, jak ja dziś nie będę podatków płaciła, bo od 1.stycznia 2010 będą zmniejszone.
8. Jest w Polsce wielu bardzo utalentowanych pozorantów bez licencji. Bez wątpienia daje ci tu rację, i jeszcze dodam, że Ty też wielu bardzo, bardzo dobrze znasz. Częściowo daje Ci też rację, że około trzy lata temu nikt we Wrocławiu nie znał D. Kmiecika. Ale całkiem nieznany on nie był, tak samo jak Fryc, Radwan, Kawka, itd. I zawsze się gdzieś jakaś osoba w Polsce znalazła, która daną osobę znała i dała informacje, co w przypadku dzisiejszych kompetencji P. Mazankiewcza absolutnie nie możliwe jest.
9. Tłumaczenia na wystawie. Każdy organizator może być szczęśliwy, że nie jest wymagany tłumacz przysięgły, bo koszty są na dzień dzisiejszy minimalne - tylko obiadek i podziękowania (lub i nie).
10. Nie wiem, co miała ta aluzja znaczyć o zeszłorocznej wystawie, że mojemu gronu nie pasowało. Czy to nie jest normalnie, jak przez lat wystawa była na stadionie olimpijskim a nagle w Miliczu, że tu ludzie mieli wątpliwości? Ale myślałam, że ten temat już został omówiony na jesiennym spotkaniu. (Przypominam: siedzieliśmy w kółeczku, gdzie ty się na członków Sekcji O.N do pani przewodniczącej skarżyłaś, że nikt Ci nie pomaga. Ale nie zapomnij, że Milicz jest jakieś 80 km dalej od stadionu i wyjazd tam to prawie wyprawa. A z drugiej strony co organizatorzy zrobili, aby ludzi zachęcić do pomocy? )
11. Dlaczego jeszcze? Czy komuś JUŻ coś nie pasuje? Prośba o przedstawienie pozoranta, to moim zdaniem nie jest atak, a odpowiedź pełna i rzeczowa na zadane pytanie świadczy o kulturze i szacunku dla stających do Körungu.

PS. A jak mi już dziękowałaś za troskę i uwagę, jaka poświęcam organizowanej przez Wasze małe grono wystawie, to mam jeszcze dwie uwagi dotyczące strony internetowej o wystawie.

• • Proszę dopisać, że psy podchodzące do Körungu potrzebują DNA. I dobrze by było też napisać, że prześwietlenie HD i ED (czyli stawów łokciowych i biodrowych) może być wykonane tylko przez odpowiedniego lekarza.
• • Proszę o stylistyczne, gramatyczne oraz ortograficzne poprawki na niemieckiej stronie. Nie wygląda to akurat profesjonalnie.

Pozdrawiam

Pat
_________________
Patricia Einfalt